---

05 lutego 2015

Chlebek bananowy z gruszką


Dzień dobry:) Luty rozgościł się już na dobre, za pasem tłustoczwartkowe szaleństwo, i wciąż coraz mniej tygodni i dni do wiosny, której nie mogę się już doczekać. 
Dzisiejszy przepis, tylko w trochę innej wersji, zagościł kiedyś na naszym stole. Wtedy nie miałam do niego zastrzeżeń, dlatego wcale się sobie nie dziwię, że znów do niego wróciłam. Nie wiem, dlaczego takie ciasta określa się mianem chlebka, jak stwierdził mój K., to przecież jest piernik. Zgadza się, dodanie do niego korzennych przypraw faktycznie powoduje taki aromat. Postanowiłam jednak, że ten wypiek musi zapracować na swoje określenie, dlatego podałam go z dżemem i jogurtem, niczym kanapkę. Mmm – pyszna to była kolacja. 
Ach zapomniałam o jednym mały szczególe – brakło mi bananów, no to dałam gruszki:)

U mnie nie tylko banany, ale także i gruszki:)

Czas przygotowania: 15 minut - przygotowanie ciasta + 40 minut pieczenia.
Inspiracja pochodzi stąd.

Receptura (blaszka 10x30):

Suche składniki:
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka kardamonu

Mokre składniki:
  • 1 jajko
  • 1/3 szklanki oleju
  • 3 łyżki miodu
  • 2 banany
  • 2 gruszki
  • szzypta cukru waniliowego

Krok 1. Rozgrzałam piekarnik do 180 stopni.
Krok 2. Wymieszałam suche składniki.
Krok 3. Banana rozgniotłam widelcem, gruszki starłam na drobno na tarce.
Krok 4. Wymieszałam mokre składniki mikserem, delikatnie dosypałam te suche.
Krok 5. Zmiksowałam na gladkie ciasto.
Krok 6. Ciasto wyłożyłam do wysmarowanej delikatnie oliwą blaszki.
Krok 7. Piekłam około 40 minut w temperaturze 180 stopni.

SMACZNEGO!



2 komentarze: