Muffinki z tortilli

Początkowo ten przepis do mnie nie przemawiał (w sumie nie wiem teraz dlaczego, może przez zdjęcie w książce:)?). Ale ostatnio stwierdziłam, że skoro mam placki tortilli w moich zapasach, a nie mam dużo czasu, a jesteśmy głooodni, to nie ma co - spróbujemy... I tak naprawdę to był naprawdę celny strzał, bo do przepisu na pewno będziemy wracać, a i na najbliższą imprezę obowiązkowo zaserwujemy. A w przepisie najlepsze jest to, że można samemu dowolnie kombinować, dodając różne składniki, w zależności od tego, co ma się w lodówce. Polecamy!

Przepis pochodzi z książki Ani Starmach "Pyszne 25. Nowa porcja przepisów".

Czas przygotowania: 15 minut + 15 minut wypiekania = pół godziny

Receptura:

• 3 placki tortilli
• przecier pomidorowy - 100 gram
• kabanosy/szynka
• papryka
• mozzarella
• ser żółty
• sól
• pieprz
• tymianek
• oregano

Krok 1. Nagrzałam piekarnik do temperatury 180 stopni.

Krok 2. Każdy placek tortilli pokroiłam na 4 części, ćwiartkami wyłożyłam blachę do muffinek.

Krok 3. Kabanosy posiekałam drobno, ser starłam na tarce (duże oczka).

Krok 4. Podgrzałam przecier pomidorowy i doprawiłam go solą, pieprzem, tymiankiem i oregano.

Krok 5. Na wyłożone muffinkowe dołki położyłam 1 kulkę mozzarelli, pokrojone kabanosy, paprykę. Polałam łyżką sosu pomidorowego i posypałam startym żółtym serem. 

Krok 6. Włożyłam do piekarnika, piekłam około 15 minut.

W oryginalnym przepisie były także pieczarki, ale ja akurat ich nie miałam. 
Warto dodać także, że oczywiście danie jest bardzo dobre na ciepło, ale kiedy zastygnie, też jest bardzo smaczne, może więc służyć za przekąskę na zimno.

Co ważne - nic się nie wylewa, a placuszki tortilli to istne jadalne wiadereczka:)

SMACZNEGO!