Dzień dobry:) Początek tygodnia, a wiec i dobrze i źle, bo znów czekamy 5 dni do wolnego, ale
i możemy zaplanować nowe zadania do wykonania i na koniec tygodnia cieszyć się
z ich zrealizowania. Za chwilę siadam i ustalam – szkoda czasu do stracenia!
A dzisiaj proponuję pastę z makreli i twarogu podpatrzoną u
Mirabelki, gdzie ten przepis nazywał się Awanturka:)
Wcześniej nie miałam
okazji próbować takiej pasty, tym bardziej byłam ciekawa jej smaku. A jak
posmakowałam, to powiem, że nie mogłam się oderwać od jedzenia. A jeszcze ze
świeżo upieczonym chlebkiem… - mniam:)
Na śniadanie czy na kolację? |
Sobie i Wszystkim zaglądającym życzę dobrego dnia i tygodnia!
Czas przygotowania to około 10 minut.
Receptura (2-3 porcje):
- 1 wędzona makrela
- 250 g twarogu
- 1 cebula
- 3-4 łyżki jogurtu naturalnego
- sól
- pieprz
Krok 1. Przygotowałam mięso z makreli (wyławianie ości to
jednak monotonna praca).
Krok 2. Cebulę obrałam, pokroiłam drobno i sparzyłam
wrzątkiem.
Krok 3. Wymieszałam twaróg, makrelę, jogurt i cebulę,
doprawiłam solą i pieprzem.
SMACZNEGO!
Makrela + twaróg = naprawdę smakowite połączenie... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz