Ten przepis upatrzyłam sobie jeszcze w poprzednim tygodniu, ale dopiero dziś nadarzyła się sprzyjająca mu okazja. Niedziela, niedziela jest po sobocie, sobota wieczór = spotkanie=trudna niedziela:) Stąd, kiedy doszliśmy już do siebie i smaki oraz zapachy zaczęły do nas mocno docierać, uznałam, że najwyższy czas... I nie słucham dzisiaj o tym, że niezdrowo, niedietetycznie, że białe pieczywo... Pobiegane, to i pojedzone:)
Przepis pochodzi z książki Ani Starmach (której przepisy uwielbiam): Pyszne 25. Nowa porcja przepisów.
Czas przygotowania: 30-40 minut
Receptura (4 porcje):
- 4 bułki (my użyliśmy zwykłych kajzerek)
- 300 g filetu z dorsza
- 1 jajko
- 1 czerwona cebula
- bułka tarta (do smażenia)
- 1 pomidor
- 1 zielony ogórek
- garść rukoli
- sól
- pieprz
- 5 - 6 łyżek jogurtu naturalnego
- 3 łyżeczki ostrej musztardy (u nas Dijon)
- olej do smażenia
Krok 1. Filet z dorsza dokładnie oczyściłam (zwierał niestety kilka ości) i pokroiłam w kostkę (1,5cm x 1,5 cm).
Krok 2. Cebulę drobno poszatkowałam.
Krok 3. W misce wymieszałam rybę, cebulę, jajko, 1 łyżeczkę musztardy. Doprawiłam solą i pieprzem. Ponadto dosypałam odrobinę bułki tartej, bo moje ciasto było za luźne.
Krok 4. Uformowałam z masy rybnej małe kulki, obtoczyłam w bułce i spłaszczyłam.
Krok 5. Usmażyłam kotleciki na oleju.
Krok 6. Bułki przekroiłam na pół i delikatnie podpiekłam w piekarniku (akurat piekłam co innego - więc moje bułki wrzuciłam do piekarnika na 5 minut).
Krok 7. W oryginalnym przepisie bułki należało posmarować majonezem. Jednak ja za nim nie przepadam, dlatego jogurt naturalny zmieszałam z musztardą i takim smarowidłem posmarowałam pieczywo, zostawiając odrobinę sosu do skropienia burgera.
Krok 8. Ogórka i pomidora pokroiłam w plasterki, rukolę opłukałam i osuszyłam.
Krok 9. Złożyłam moje burgery - spód bułki+sos jogurtowo-musztardowy+rukola+plastry ogórka+kotlecik rybny+ plastry pomidora+kilka kropelek sosu+ czapka od bułki. I gotowe!:)
[Listonic]
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz